Pan Piotr Cieszewski opowiadając o swojej wyprawie w Himalaje oprócz tego, jak wygląda zdobycie najwyższej góry świata – Mount Everestu, poruszył wiele istotnych kwestii, które mogą mieć zastosowanie w wielu sferach życia w dzisiejszych czasach.
Nawiązując do tego, co go zainspirowało do podjęcia takiego wyzwania, opowiedział o tradycjach rodzinnych, kiedy już jako 5-letni chłopiec wszedł z dziadkiem na Kasprowy Wierch. Wspomniał, jak ogromną rolę w jego życiu odegrała książka „Zdobywcy Mount Everestu”, którą podarował mu jego ojciec, a która towarzyszyła mu w jego wyprawie w 2013 roku. Nie zważając na dodatkowe obciążenie zabrał ją po to, aby porównywać drogę pierwszych zdobywców i swoją w 2013 roku, a symbolika tej książki sprawiła, że nie zrezygnował ze zdobycia szczytu mimo ogromnego zmęczenia w jednym z najtrudniejszych momentów. Wspomniał o roli mądrych liderów, którzy w odpowiednim momencie potrafią zmobilizować człowieka do osiągnięcia celu, który sobie wyznaczył.
Opowiedział o swoich przygotowaniach – tych fizycznych, praktycznych, jak i o zdobywaniu innych szczytów na różnych kontynentach. Na spotkanie przyniósł swój strój z wyprawy, aby pokazać młodzieży jak należy przygotować się do przebywania przez dwa miesiące w ekstremalnych warunkach. Porównał strój himalaistów dzisiaj i kiedyś, kiedy nie było takich możliwości ochrony przed mrozem, wiatrem i innymi warunkami atmosferycznymi. Podkreślił, że w wyprawie przydaje się wiedza z biologii, fizyki, geografii, matematyki i ta zaczerpnięta z innych książek oraz sprawność fizyczna.
Swoją opowieść o zdobywaniu kolejnych etapów wyprawy podparł barwnymi fotografiami, które pokazały piękno i siłę natury. Wymaga ona od człowieka nie tylko odpowiedniego przygotowania, ale także ogromnej motywacji, wytrzymałości, siły woli, walki ze swoimi słabościami, wiedzy i współdziałania w zespole. Opowiedział także, jak członkowie wyprawy radzą sobie z codziennymi sprawami, takimi jak odżywianie i higiena na ekstremalnych wysokościach.
W ostatniej części spotkania młodzież mogła zadawać pytania. Pojawiło się mnóstwo interesujących pytań, na które pan Piotr z chęcią i wyczerpująco odpowiadał.
Spotkanie było na pewno bardzo inspirujące i upłynęło w miłej atmosferze. Nie zabrakło momentów emocjonalnych, podekscytowania i wzruszenia. Pan Piotr podziękował za tę szczególną atmosferę uczestnikom i za to, że byli „prawdziwie obecni” – wsłuchani w tę interesującą opowieść o przekraczaniu ludzkich granic. Spotkanie zakończyło się gromkimi brawami, wspólnymi zdjęciami i podziękowaniami od organizatorów.
Mamy nadzieję, że pan Piotr odwiedzi mury naszej szkoły jeszcze nieraz.